Tereny Pierwotnych > Łąka
Pratum
Rachil:
rachil z deczka onieśmielona podeszła bliżej , zamachnęła ogonem i przywitała się.
-hej my jesteśmy rachil , to znaczy jestem ,szybko się poprawiła
-a ty?
Michonne:
-Jestę Michonne, przepraszam za swoje psie zachowanie ale wychowałam się jako pies. Err po co ci to mówię, z resztą zapomnij-zaśmiałam się
Rachil:
ojj nie ma się czego wstydzić my,, ja też przebywałam wśród ludzi mam nawet po nich pamiątkę , wskazała na chustę zawiązaną na czole.
Michonne:
-Ja się niewstydzę tylko mam złe wspomnienia
Sierra:
Wleciałam, a za mną suneła chmura z porażonym lisem. Nagle zobaczylam wesołą parke wilków. Zmierzylam ku parce lecz chmura jak zaczarowana poleciala za mną
-Chmura,zostań!-powiedziałam jak do psa i chmura została tam gdzie była. Podleciałam troche blizej i zobaczylłm,że to dwie wadery,a jedna przypominała psa,lae nie zwracalłm szczegolnie na to uwagi.
-Cześć!-przywitalłm się z ogromną pewnoscią siebie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej