Komnata Ciemności

<< < (4/5) > >>

Kryształowa:
-Czyli... Miałeś inną ? - popatrzyłam na wilka.
-Tak, miałem przed tobą kochana. - uśmiechnął się
-Czyli w pewnym sensie jestem matką Nera.. - zemdlałam.

Kryształowa:
Po jakimś czasie się ocknęłam. Wyszłam, a za mną Sertis z maluchami.

Lajna:
Weszłam z wilkmiem
-Gdzie idziesz?-spytałam ale wilka już niew było
Zobaczyłam drzwi podeszłam do nich a one się otworzyły.
weszłam do sali.Drzwi się zatrzasnęłay na tronie siedział wilk.

Lajna:
-Długo musiałem na ciebie czekać... Lajno-powiedział wilk
-Nie znam cię-powiedziałam i warknęłam

Lajna:
-Znasz.-powiedział-Bardzo nam pomagasz
-Alę nic nie robię-powiedziałam
-Robisz dużo. Dołącz do nas. Pomożemy ci-powiedziały

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz