Tereny Pierwotnych > Ocean

Klify

<< < (106/190) > >>

Lajna:
Powstrzymywałam się by po prostu nie wybuchnąć.
-Tak ze mną! Chcesz zaprzepaścić wszystko co miałaś? Nie pomyślałaś o Rossie? O Arim? A nie wspomnę o twoim rodzeństwie? Założę się że nie. Gdzie się podziała tamta Sierra?-pytałam ją

Sierra:
-Nie przypominaj mi o tej kretynce!Mam ją głęboko w zadzie!Ari to przynajmiej przyszedł do mnie jak byłam związana...rozwiązał mnie z Misty!A ty posadziłaś dupe u Karo i nie martwiłaś się co twoja córka przeżywa!-warknęłam

Lajna:
-Nie martwiłam się? Byłam rozdarta! Postaw się na moim miejscu! Jak chcesz żeby Ci ulżyło proszę możesz mnie zabić. Nie oddam Ci i nie będę się bronić. Śmiało! Ulży Ci! Jestem żałosną idiotką! śmiało!-krzyczałam.

Sierra:
-Wiesz co?Chyba bd ci lepiej jak sama odejdę!Nie zabije Cię bo nie jestem taka jak ty!Uknułaś wszystko z Karo!Prawda?-Wykrzyczalam jej w twarz



musze leviec bay

Lajna:
-Nie! Nie potrafiła bym zlecić Ci zabić komuś! Nie mam serca do tego!-krzyknęłam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej