Klify

<< < (118/190) > >>

Sierra:
Patrzyła się na nie jak na dobrą komedie.
-hello!chyba tu jesteśmy żeby ktoś mnie podobno zabił!-rozdzieliła je-albo sama się zabije i bd koniec wszych problemów ze mną-mruknęła

Lajna:
-Nikt Cię nie zabija ani ty też się nie zabijesz-powiedziała i odwróciła się do Sierry nadal patrząc kątem oka na Blue i Sarę. Przy okazji czasem patrzyłam na Karo.

Karoiiina:
Wyczarowała kilka siekier.
- No to jak, zabijamy? - zaśmiała się rzucając je do góry i łapiąc

Chrona:
Popatrzyła na Karo jak na czystą wariatkę.
-Żartujesz sobie? Myślisz, że coś takiego - tu wskazała siekiery, które stanęły w ogniu - mnie zabiję?

SaraLay:
Popatrzyłam na Sierrę i Karo.
Na pewno się nie pozabijają.... bardziej bałam się o Sierrę.
 

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz