Tereny Pierwotnych > Ocean

Klify

<< < (124/190) > >>

Karoiiina:
- Nie pamiętasz? Na arenie, przy księdze śmierci.. Po niej.. - mruknęła
Podeszła do Sierry. Wbiła w nią siekierę, która była z balonu. Gdy balonowa siekiera dotknęła Sierry, ona się tam zgięła i "przyczepiła" się.

Sierra:
Zaniemówiła skręcała się z bolu.Upadła na ziemię.

Karoiiina:
Przewróciła się na grzbiet i wybuchła śmiechem.

Chrona:
-Ja nie mówiłam o żadnym sojuszu. Coś Ci się pomieszało słońce. A tak poza tym... Ta walka jest godna Bethy. Walka ze szczeniakiem - gdy powiedziała ostatnie zdanie sama padła na ziemię ze śmiechu. Komiczne. Do czegóż to doszło, że niektórzy tylko ze szczeniakami umieją już walczyć?

Karoiiina:
Podniosła się i otrzepała.
- Nie rozumiesz.. Miałam układ z Lajną.. - znów śmiech

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej