Tereny Pierwotnych > Ocean

Klify

<< < (152/190) > >>

Sierra:
-Nie musisz się skradać-powiedziała chamsko-dopiero sobie teraz przypomniałaś o mnie?-odwróciła lekko głowę w Jej stronę.

Lajna:
-Sierra... Przepraszam. Ja nie chciałam. Martwię się o Ariego. Ja naprawdę przepraszam. Nie chciałam Cię olać-powiedziałam i siadłam. Zwiesiłam łeb.

Sierra:
-A,myślisz,żę Arser mi wisi?-zapytała się jej sarkastycznie- Myślę o nim ale pogodziłam się już z faktem,że już nie wróci.-powiedziała stanowczo i odsunęła się trochę.-Poza tym to nie jest powód żeby mnie olewać-burknęła.

Lajna:
Podniosłam łeb i spojrzałam na nią.
-Nie mów tak...On wróci!-powiedziałam z załamującym się głosem.
-Błagam nie mów........-powiedziałam.

Sierra:
-Moge nie mówić...ale myśleć tak mogę-powiedziała pusto,prawie jak zombi.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej