Tereny Pierwotnych > Ocean
Klify
Sierra:
Zaśmiała się.Na widok powiększającego się towarzystwa jej śmniech był straszniejszy i głośniejszy.
Lajna:
-wirujemyyyy-powiedzialam ze smiecem gdy zazelo krecic mi sie we lbie. Malo co juz widzialam. Krew wciaz plynela z lba i lapy
Arser:
- Tak tylko ja to robie dla waszego dobra..Jednak wy się tym nie interesujecie..Nawet nie pomyślałyście,że moglem uciec z jakiegoś powodu,że coś się stało..Nie zapytałyście nawet..Guzik was obchodze i mam tego dość zawsze to ja musze naprawiać naszą rodzinę..Ratować cię od depresi Laj,Si by się nie stoczyła...Mam tego cholernie dość....A wy nawet nie spytacie co jest uy mnie?Czy wszystko gra?tERAZ WAM MOWIE NIE,NIE GRA...Jestem potworem tylwe wam powiem...-wstalem..
Lajna:
zrobilam mnie typu O.O.
Nero01:
Otworzył szeroko gały.
________________________________________
Daje Si popcorn i sama je.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej