Tereny Poza Watahą > Podziemia
Otchłań Śmierci
Lajna:
Podbiegłam do Sierry.
-Sierra kochanie! Sierra obudź się!-próbowałam ją ocucić.
Sierra:
Nie obudziła się.Była w stanie jak ona to nazywa ,,Stanem codziennym Sierry xD''
Lajna:
-No no pobudka śpiochu-szepnęłam i ochlapałam ja lodowatą wodą
Sierra:
Nie obudziła się niestety.
Lajna:
Westchnęłam zdenerwowana. Złapałam ją za kark jak szczenię i położyłam se na grzbiet. Wyniosłam ją wychodząc.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej