Tereny Poza Watahą > Podziemia
Lochy
Demon:
Gdzieś tam kogoś usłyszałem, spojrzałem na Salv.
Salvaja:
- hej - Powiedzialam i uśmiechnęłam się głupawo
Śnieżka (Blanka):
- ale.. dlaczego nie powiedziałeś- zapytałam
________________
to ja zacznę histeryzować :P
xD jestem w tym dobra ^^
Demon:
-A wiesz jak w świecie teaktują zdrajców, morderców własnych rodzin?
---------------------
Ok, super
Śnieżka (Blanka):
- wiem.. chyba.. ale kłamałeś.. przez cały ten czas mnie okłamywałeś- powiedziałam a z oka poleciała łza... wybiegłam.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej