Tereny Poza Watahą > Podziemia

Lochy

<< < (35/86) > >>

Demon:
Gdzieś tam kogoś usłyszałem, spojrzałem na Salv.

Salvaja:
- hej - Powiedzialam i uśmiechnęłam się głupawo

Śnieżka (Blanka):
- ale.. dlaczego nie powiedziałeś- zapytałam
________________
to ja zacznę histeryzować :P
xD jestem w tym dobra ^^

Demon:
-A wiesz jak w świecie teaktują zdrajców, morderców własnych rodzin?
---------------------
Ok, super

Śnieżka (Blanka):
- wiem.. chyba.. ale kłamałeś.. przez cały ten czas mnie okłamywałeś- powiedziałam a z oka poleciała łza... wybiegłam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej