Tereny Poza Watahą > Podziemia

Lochy

<< < (36/86) > >>

Demon:
-taa... -mruknąłem i wybiegłem za nią.

Salvaja:
Chyba przysnęłam...Śniło mi się coś o jakimś morderstwie...
No trudno. Mam co chciałam - powiedzialam i wyszłam zaspana

Matsi:
Wszedł.Przeszedł go dreszcz.
Nieciekawe.

Kinga27:
Weszłam z Ninko na plecach.
-I co teraz?
powiedziałam oglądając szkielety w celach.

Matsi:
Nie wiem-powiedział.
Mały będzie się bał-pomyślał Mats.
Zaczął iść prosto.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej