Tereny Poza Watahą > Podziemia
Lochy
Sierra:
-Ta...spacerek-mruknęła
Lajna:
Popatrzyłam przed siebie.
-Coraz ciemniej się robi.
Sierra:
-Przydała by się świeca...-popaczyła na Lajnę
Lajna:
-Niech będzie-powiedziałam. Wysłałam spore ogniki na przód.
Sierra:
-Dzięki-ruszyła pewnie na przód gwiżdżąc jak słowik
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej