Tereny Poza Watahą > Podziemia
Lochy
Lajna:
_____________________
to nie leki to co innego :P
Lajna:
-Idź z tąd. Zaraz tu przyjdą. Ucikaj.-powiedziałam
Śnieżka (Blanka):
- nie zostawię cię- powiedziałam i podniosłam ją.. pomógł mi Kobe- idziemy...
(wyszłam do lecznicy)
_______________
uzdrowiłam złamania a nie ten zastrzyk
Lajna:
(wyniesiona)
__________________
aa ok
Lajna:
wniesiona.
Rzucili mnie do lochu. Poczułam ból. Ze mnie 'wypadły' szczeniaki (2). Obudziłam się.
Zaczęłam wycierać szczeniaki. Była to mała wadera i basior. Przytuliłam je do siebie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej