Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo

Źródełko

<< < (14/20) > >>

Księżyc:
Wyszedłem

Verena:
Przyszłam tutaj. Wyjątkowo polubiłam to miejsce. Podczas wielokolorowego zachodu słońca wyglądało ono jeszcze piękniej niż zazwyczaj.

Verena:
Podeszłam do jeziorka z tęczową wodą. Wpatrywałam się w moje wielobarwne odbicie. Smutna, kolorowa wadera. To niewiele zmieniało. Takie były uroki życia w ciągłym strachu.

Jeida:
Weszla
- Witaj - rzekla

Verena:
Odwróciłam łeb i zobaczyłam znajomą waderę.
- Cześć, Jeido. Nie myślałam, że tutaj przyjdziesz. To dosyć odosobnione miejsce.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej