Tereny Poza Watahą > Zaginione Królestwo

Źródełko

<< < (17/20) > >>

Jeida:
Zdziwilam sie na widok wiedzm
Stanelam pomiedzi Verena a czarownicami
- Wijatkowa moc? No prosze was... Po co zabijac, jak moze sie przydac - prychnelam - A z reszta, co to za wyjatkowa moc - rownie dobrze moze tak zrobic wilk, ktory ma wladze na sdkalami. Albo plytami tektonicznymi

Jeida:
Wyszla
----
Daj znac, jak bedziesz :)

Verena:
-----------------------
Aj em.

Verena:
- Lecz, czy potrafi zrobić tak?
Czarownica podniosła z ziemi malutkiego ptaszka, nieumiejącego latać. Następnie skierowała na mnie wzrok. Jej siła była potężna. Próbowałam się opierać, ale długo nie wytrzymałam. Energia popłynęła w moje łapy, przechodząc do ziemi, a stamtąd - do powietrza. Malutki ptaszek rozprysł się jak bańka. Na ziemię opadł drobny, kolorowy pył.
Zacisnęłam zęby.

Jeida:

-----
Za 10 min przybede na swym raczym bialym wierzchowcu i cie uratuje xD

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej