Tereny Pierwotnych > Ocean

Plaża

<< < (30/1989) > >>

Demon:
-Wskakuj... - coraz większe kamienie spadały... -udało się jesteśmy - cziężko odetchnął.

Kryształowa:
Dotykam skrzydło łapami. Drżę ze strachu.
-Ale boli. Nawet nie mogę go podnieść. - Ze skrzydła połowa futra odpadła. Kość mam połamaną.

Śnieżka (Blanka):
dziękuję.- powiedziała Demonowi- teraz zajmiemy sie Kryształową. ja wezmę woda obkleje skrzydło a ty ją lekko zamrozisz by powstał opatrunek.

Kryształowa:
-Mam nadzieję, że będę mogła latać. Napewno nie przez te kilka dni, ale jakoś za 2-3 miesiące. Bez tego będę jak bez zębów. -zmartwiłam się.

Demon:
-ok- gdy Śnieżka zrobiła swoje to przyłożyłem pały do skrzydła i delikatnie zmroziłem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej