Tereny Pierwotnych > Ocean
Plaża
Śnieżka (Blanka):
ymm ja już muszę iść. Pa
Jeida:
*Zostaw ją w spokoju. Wiem, jak to jest. Też tak mam. Musisz przełamać swoistą barierę. Sama się sobie dziwię, jak mi się to udaje*
-----
Ustalamy - *-telepatycznie
Nana:
Srebrzysta łza spłynęła mi po policzku.Przypomniały mi się rodzinne strony i trud jaki musiałam pokonać żeby dotrzeć do lepszego świata.
"Trud na nic jeśli nic nie potrafisz znaleźć lepszego życia"pomyślałam.
-I po co tu dotarłam?....-szepnęłam do siebie.
________________________________________________________________________________________________________________
Spoko ;)
Nana:
-Pójdę do siebie.....jak chcesz iść ze mną to chodź.-powiedziałam z małym szlochnięciem.Wstałam i ruszyłam w stronę lasu.
Jeida:
- Dotarłaś tutaj, aby zacząć od nowa. Ja też - uśmiechnęłam się delikatnie i wyszłam za Naną
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej