Plaża

<< < (11/1989) > >>

Śnieżka (Blanka):
lalala... aaa wąż... zaraz cie ZJE- próbowałam go rozproszyć

Demon:
On nie reagował...
- o to co ostatnio ćwiczyłem, to dopiero początki, ale niedługo będą lepsze. Bo jak wiesz ja panuję nad ogniem a teraz, ostatnio uczyłem się zapanować nad lodem - Podszedł do wody, dotknął ją łapą i zrobił to:

Śnieżka (Blanka):
hyyyyy- wpadła w zachwyt.- jjjja jak to zrobiłeś. tez chce tak umieć!!! Nauczysz mnie???

Śnieżka (Blanka):
Proszę- spojrzała błagalnym wzrokiem

Demon:
- nie wiem czy tego można nauczyć...ja to mam po swoim ojcu, on był czarnoksiężnikiem i dał mi taką moc.
Teraz dotknął obiema łapami wody, która zmieniła się w lodowe płomienie z ognistymi końcami.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz