Tereny Pierwotnych > Ocean

Plaża

<< < (105/1989) > >>

Kinga27:
-Tak wczoraj była okropna pogoda ale jednak przeszłam się do lasu ale na niezbyd długo z powodu.....ach nie bedę wam truła.

________________________________________________________________________________________________________________________
sorry za ortografię male nie chce mi się teraz używać polszczyzny

Rebeka:
-No gotowy jest potem zaniosę go jej, widzę że zależy Ci na tym by ona odzyskała skrzydła...ale to miłe tak dbać o członka watahy-westchnęłam.
-"Truj' ile chcesz z chęcią posłucham-powiedziałam do Star.

Kinga27:
-To smutne że straciła skrzydła
-Serio chcecie wiedzieć???
zapytalam zdziwiona
-kiedyś umiałam czarować ale teraz już chyba nie umiem bo pomogła bym jej w odzyskaniu skrzydeł.

Demon:
- W końcu to przyjaciółka...zapewne troszczył bym się tak o każdego a poza tym jestem obrońcom więc to chyba część mego obowiązku - powiedziałem uśmiechając się do Rebeki.
-Mi też Twoje gadanie nie przeszkadza...Star - powiedziałem.

Rebeka:
-Ja umiem czarować i wiele innych rzeczy...po rodzicach to mam...-mruknęłam miło.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej