Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi

Zaułek

<< < (12/18) > >>

Lajna:
-Zawsze Ci wybaczę skarbie-powiedziałam i liznęłam ją po pysku.

Sierra:
-Heh... Dzięki? -odparła i usiadła dyskretnie patrząc na waderę.

Lajna:
Mrugnęłam do niej.

Sierra:
Odpowiedziała tym samym. Ziewnęła. Na ziemię spadło coś...to coś to zdechły ptak,kruk na jej gust. Podeszła do niego,powąchała i odsunęła łapą mówiąc...
-Ee...Mam jakiś dziwny wstręt do mięsa... Nie jadłam od kilku miesięcy go. Jadłam rośliny...teraz trudno się przyzwyczaić.-Wróciła na swoje miejsce.

Lajna:
Zaśmiałam się.
-Idziesz w moje ślady?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej