Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi

Stadnina Koni

<< < (50/69) > >>

Mistic:
- Ej... - Powtórzyłam tylko zdezorietnowana.
________________________________
Nie mam siły się z tobą kłócić, możliwe, że zasnę przed monitorem... ;-;

Nana:
-Nana.-spojrzała na waderę.

Nana:
_______________
Lecim do lasu?

blub:
Widząc Miss, zwisł basiorowi na pysku, tak, ze widział ją do góry nogami.
-Fajnego znalazłem, coo?? Podoba Ci się, hmm?? -zaśmiał się i wrócił na jego grzbiet, klepiąc łapą miejsca obok i przywołując do siebie wadery.
- A zatem... WYRUSZAJMY!! -zakrzyknął wspinając się na łapkach i wyjąc żałośnie.

Baakaru:
 - Miło nam. Jesteśmy Gross.
Nawet w dialogach?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej