Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi
Park
Defera:
Zaczęła szaleć i nagle poczuła na sobie czyjś dotyk była to Tifa -spokojnie-powiedziała i usiadła obok na ławce- spokojnie?-zapytałam się ją -Tak, spokojnie..jak na razie-powiedziała rzucając czymś w drzewo.-a co jeżeli ktoś mnie zaatakuje?-zapytałam wnerwiona-wtedy obydwie mu pokażemy-powiedziała spokojnym głosem.
Chrona:
Cichutko wstaję i wymyka się do wyjścia.
Defera:
-Ej Holly zostań- krzyknęła.
Chrona:
Klnie pod noskiem.
-Ja tylko po Jenovę!
Defera:
-Jenovę?-zapytała Tifa-Weź jakiegoś człeka ze sobą-dodała jeszcze. Defera popatrzyła na Holly- Wracaj szybko -powiedziała z uśmiechem.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej