Tereny Poza Watahą > Dżungla

Dżungla

<< < (426/525) > >>

Sierra:
Ziewnęła i przeciągnęła się.

Lajna:
Podniosłam się. Łapy mi się już zrosły.
-Ał..-jęknęłam wstając. Kości mi zastygły. Bolało.
-River!-krzyknęłam za nią.

Sierra:
-Ahh..te dzieci...-westchnęła i wyleciała.

Lajna:
Rozejrzałam się. Wybiegłam szybko.

Mistic:
Weszłam powoli i zaczęłam spacerować. Po chwili z oklapniętymi uszami położyłam się pod pierwszym lepszym drzewem i zamknęłam oczy. Nie spałam, lecz myślałam. Wokół rozbrzmiewały różnorakie dźwięki innych, mniejszych żyjątek. Westchnęłam i leżałam tak w bezruchu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej