Tereny Poza Watahą > Dżungla
Dżungla
Mistic:
____________________________
No ja mam taką nadzieję. c.c
Karoiiina:
Weszłam powoli do dżungli. Rozejrzałam się z uśmiechem. Machnęłam ogonem. Przebiegłam kawałek truchtem, rozglądając się za jakąś żywą duszą.
Demon:
Napił się wody ze strumienia, po czym położył się na jakimś głazie, który nwm skąd, ale był tu w pobliżu.
Karoiiina:
Wyczuła jakiegoś znajomego jej basiora. Nie zważała na niego, tylko szła przed siebie. Stanęła na jakimś głazie, nie wiadomo gdzie on sb stał, ale stał..
Demon:
Wiedział, iż nie jest sam, również wiedział, że ten ktoś to nie Misty, ale w każdym bądź razie nie kwapił się do tego, by sprawdzić kto co, czy tam co. Wydawało się znajome... Westchnął i oparł pysk o przednie łapy i tak patrzył się tylko przed siebie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej