Tereny Poza Watahą > Dżungla

Dżungla

<< < (437/525) > >>

Nana:
----------------
E, panowie! proszę mi tu pisać w fabule xd

Nana:
Udało jej się ubić ptaka, oskubać z piór i zjeść ze smakiem. Jej humor się nieco poprawił, a kiszki już nie grały marsza.
 Może upoluje jeszcze kilka ptaków? Będzie wesoło jeśli Karo i Demon by się przyłączyli do ganiania za ptakami.

Karoiiina:
Zleciała z drzewa. Na pewnych łapach stanęła na ziemi i machnęła ogonem. Zgłodniała. Skoczyła na jakąś papugę i mimo że były pióra zaczęła ją konsumować.

Nana:
Z brakiem pewności podeszła do Karo.
-Może byśmy...upolowały parę ptaków?-spytała nieśmiało.
Kątem oka zauważyła zieloną papugę.

Karoiiina:
Wypluła pierze.
- Możemy - mruknęła.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej