Tereny Poza Watahą > Dżungla

Dżungla

<< < (458/525) > >>

Mistic:
Nic nie dopowiedziałam. Jedyne co zrobiłam to spojrzałam na nią niczym na wariatkę.

Michonne:
-Dobra teraz ja idem w świat po przygodę!
Powiedziałam i wybiegłam.

Mistic:
Przez chwilę stałam tak, jak ten dureń, w końcu jednak się otrząsnęłam i sama sobie zaprzeczyłam. Wyszłam.

Michonne:
Weszłam chwiejąc się na łapach i śmiejąc się. Czasami po drodze skakałam na boki. Usiadłam pod jakimś drzewem i po chwili śmiech znikł, a razem z nich uśmiech.

Michonne:
Wybiegłam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej