Tereny Poza Watahą > Dżungla
Dżungla
Mistic:
Nic nie dopowiedziałam. Jedyne co zrobiłam to spojrzałam na nią niczym na wariatkę.
Michonne:
-Dobra teraz ja idem w świat po przygodę!
Powiedziałam i wybiegłam.
Mistic:
Przez chwilę stałam tak, jak ten dureń, w końcu jednak się otrząsnęłam i sama sobie zaprzeczyłam. Wyszłam.
Michonne:
Weszłam chwiejąc się na łapach i śmiejąc się. Czasami po drodze skakałam na boki. Usiadłam pod jakimś drzewem i po chwili śmiech znikł, a razem z nich uśmiech.
Michonne:
Wybiegłam.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej