Tereny Poza Watahą > Dżungla

Dżungla

<< < (480/525) > >>

Razer:
Basior usłyszał śmiech,chociaż nikogo nie widział.Nie podobała mu się ta sztuczka.
-Przestań!-

Lajna:
-Bo co?-spytałam przekrzywiając łeb.

Razer:
Usiadł i wziął głęboki wdech,zamykając oczy.Czekał,aż znudzi to waderę.

Lajna:
Uniosłam brew patrząc na basiora. Nagle znalazł się od po środku areny.
-Patrz. Jak tu ładnie.-powiedziałam.

Razer:
Otworzył lekko oczy i gwałtowne wstał przestraszony widząc zmianę otoczenia.Rozejrzał się dookoła.*To tylko iluzja.To tylko iluzja*-powtarzał sobie w głowie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej