Tereny Poza Watahą > Dżungla
Dżungla
Razer:
Basior usłyszał śmiech,chociaż nikogo nie widział.Nie podobała mu się ta sztuczka.
-Przestań!-
Lajna:
-Bo co?-spytałam przekrzywiając łeb.
Razer:
Usiadł i wziął głęboki wdech,zamykając oczy.Czekał,aż znudzi to waderę.
Lajna:
Uniosłam brew patrząc na basiora. Nagle znalazł się od po środku areny.
-Patrz. Jak tu ładnie.-powiedziałam.
Razer:
Otworzył lekko oczy i gwałtowne wstał przestraszony widząc zmianę otoczenia.Rozejrzał się dookoła.*To tylko iluzja.To tylko iluzja*-powtarzał sobie w głowie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej