Tereny Poza Watahą > Dżungla

Dżungla

<< < (501/525) > >>

Menma:
("Nieebo jest tuż ! w oczy gwiezdne mu spójrz,w te czarowną beella noottee" = a tu nagle typiarka z egzorcysty xD ehe ehe ehe.. xD)

Razer:
Razer położył łeb między łapy.Świetliki siadały mu na pysku.W dżungli zaczęły latać chmary komarów.
(Ogarnij się MenmaxD Tak mówi mój avxD)

Lajna:
-Uhh-westchnęłam cicho

Menma:
(psujesz mi nastrój! xD ahahah ta mina zabija xD)
No dobra...
Noc mijała spokojnie,księżyc w pełni zachęcał wszelkie wilki do wycia i to też było słychać w oddali.
Jednak noc nie trwała wiecznie i po paru godzinach,słońce powoli zaczęło wychodzić za horyzont .(weźcie ..zmulcie sie..zaśnijcie.. xD)

Razer:
Nie minęła chwila nim Razer zasnął.(Włożył pysk do mrowiska i zasnął.Pasi?xD)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej