Tereny Poza Watahą > Dżungla

Dżungla

<< < (12/525) > >>

Demon:
-Taa...jasne...nie chciałaś tylko tak cicho weszłaś bez słowa - uśmiechnąłem się.
-Jak na razie stoję w tych paprociach i...nic...normalnie nic mi się nie chce. - odpowiedziałem.

Jeida:
Zaśmiałam się
- Sprawdzałam Twòj "ogar". A skoro się nudzisz... To moge zadać ci pytanie?

Demon:
Usiadłem na jakimś pniu.
-Tak, słucham? - i czekałem na pytanie.

Jeida:
Wzięłam głęboki wdech i zadałam nurtujące mnie pytanie
- Skoro... Kryształowa coś do ciebie czuje, to dlaczego nie dasz jej szansy? Nie spróbujecie... razem?
Spóściłam wzrok

Demon:
Zaskoczyło mnie to pytanie...szybko zerknąłem na Jeidę a potem na pień.
-Nooo too...-zaciąłem się - Nie szukam krótkich przelotnych romansów...jak się już wiązać z kimś to na stałe... a ja na razie nie czuję do niej nic więcej niż przyjaźń...gdybym ja tak miał dawać szansę każdej wilczycy, która mnie kocha to bym nie wyrobił...więc szukam tej jedynej, z którą będę miał wspólną pasję, temat rozmów, takie coś co od razu się wie, że to tak osoba. - westchnąłem - a tak dokładnie to nie umiem odpowiedź Ci na to pytanie bo sam nie wiem...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej