Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi

Opuszczona Chatka

(1/32) > >>

Demon:
To miejsce niezwykle spokojne. Szum wiatru prześlizguje się między pobliskim lasem jest jedynie cichą melodią zdająca się uzupełniać spokojny i na swój sposób tajemniczy nastrój tego miejsca.
Niecałe pięćdziesiąt kroków od cieniutkiego, szemrzącego strumyczka, porośnięta bluszczem i osłonięta przez rozłożyste konary drzew oraz zapuszczone krzaki dzikich róż, ogrodzona kamiennym murkiem o wielu uszczerbkach, stoi chatka.
To miejsce powiewało chłodem, budził niepokój. Jak każde opuszczone, zapomniane przez świat i czas - oraz często trzymające się w pionie z niewyjaśnionych powodów - miejsce.
Mimo wszystko patrząc na to z perspektywy czasu, widać jak zmienia się w zależności od czasu który nadchodzi. Czy zobaczycie to podczas ulewnego deszczu kiedy to targane wichurą gałęzie obijają się o pozbawione szyb okiennice a drewno jęczy uginając się pod strugami ulewnego deszczu. A może w momencie w którym ciepłe, jesienne słońce rozprasza się w tysiącach barw złota, czerwieni, brązu i pomarańczu który zawitał wśród koron drzew i krzewów.


Demon:
Wszedłem na tereny ludzi...zbytnio nie chciałem ich spotkać więc postanowiłem pochodzić po niezamieszkanych ich terenach. Szedłem sobie spokojnie jakimś lasem aż dotarłem na polankę na której stała opuszczona chata...a dokładnie można powiedzieć Ruina. Gdyż dach był poszarpany a niektóre okna wybite. Obszedłem dom do okoła i postanowiłem wejść do środka.

Kryształowa:
Przechodziłam szukając towarzystwa. Nienawidzę ludzi, więc przeszłam opuszczoną stroną. Świerze powietrze, zapachy kwiatów i ten dźwięk strumyka, dosłownie kazał mi zostać. Zauważyłam chatkę, widać opuszczoną. Rozejrzałam się i zauważyłam, że drzwi są uchylone. Weszłam do środka i zobaczyłam Demona.
-Cześć Demon, ty też na wycieczce nocnej ? - uśmiechnęłam się

Demon:
-Tak...zwiedzam ludzkie strony...dawno ich nie widziałem

Kryształowa:
-Ja widziałam.. i nie dobrze to wspominam.. jestem znów czarna.. - popatrzyłam na wybite okno.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej