Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi
Opuszczona Chatka
anka06:
-Kogo tu niesie... Kolejny kundel...-Powiedział czarodziej po czym błyskawicznie zjawił się za Karoiiiną... Owinął ją magicznym sznurem... (chwilowo tracisz moc...) i rzucił do piwniczki (czy czegoś)
Spojrzałam tylko na waderę
Karoiiina:
Spojrzałam na Mistic. "Gdyby tylko zjawił się tu Mike albo ktoś inny" pomyślałam i zaczęłam głęboko myśleć...
anka06:
*Źle się dzieje...* Spojrzałam na Karoiiinę pytająco...
Czarodziej nie chciał więcej takich niespodzianek... Za pomocą magii Chatka zniknęła z pola widzenia
Karoiiina:
*Bardzo źle* - spojrzałam na Mistic. Nie wiedziałam, co dalej będzie...
anka06:
Westchnęłam ciężko... Zaczęłam się wiercić... Szmatka nie była dobrze zawiązana, więc zleciała mi z pyska...
Przypełzłam (xD) Do Karoiiiny i próbowałam jakoś rozgryźć sznur, jednak nie dało to żadnego efektu...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej