Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi

Rzeźnia

<< < (65/69) > >>

Mistic:
Kiwnęłam tylko głową.

mste2828:
Wziąłem sava na grzbiet i ruszyłem w stronę wyjścia.

Mistic:
Spojrzałam na Niewidzialnego, jednak dalej leżałam zapłakana.

mste2828:
Zwróciłem i podeszłem do Misty
-Nie płacz... Choć, idziemy do lecznicy, szybko!

Mistic:
-Ja nie idę.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej