Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi
Rzeźnia
Mistic:
Kiwnęłam tylko głową.
mste2828:
Wziąłem sava na grzbiet i ruszyłem w stronę wyjścia.
Mistic:
Spojrzałam na Niewidzialnego, jednak dalej leżałam zapłakana.
mste2828:
Zwróciłem i podeszłem do Misty
-Nie płacz... Choć, idziemy do lecznicy, szybko!
Mistic:
-Ja nie idę.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej