Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi
Zoo
Chrona:
-Odważyłabym się powiedzieć, że to ty masz problem.
Karoiiina:
- Geniusz. Nie zauważyłam tego, wiesz?
Chrona:
Nudziła ją ta rozmowa. Wstała i odeszła, nie zaszczycając wilczycy nawet jednym spojrzeniem. Zniknęła między klatkami.
Karoiiina:
Siedziała w kącie.. "Posiedzę sobie. Ciekawe, ile ludzie ze mną wytrzymają" - pomyślała.
Ashland:
Wbiega do Zoo, widząc ile zwierząt jest w klatkach już sam nie wiedział czy się śmiać czy płakać z zwierząt które dały się złapać. Spacerował między klatkami i zobaczył lisa w klatce.
-Ty moje biedactwo zaraz Cię wypuszczę!-. Wydziera się na całe Zoo.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej