Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi

Zoo

<< < (7/39) > >>

Rossa:
-Zamknij jadaczkę!-krzyknął porywacz i podszedł do klatki.Założył rękawicę i chciał mnie uderzyć.Nie trafił,a na dodatek go ugryzłam. (wyjąc rozdarłam kaganiec)

Rossa:
-Cholera! -warknął. -Niech ta suka gnije tutaj!

Śnieżka (Blanka):
*co teraz*- pomyślałam i postanowiłam wejść do pomieszczenia... otworzyłam drzwi i zaczęłam warczeć

Rossa:
-Blanka!Co ty tu robisz!?-dołączyłam się do warczenia,pomimo klatki.

Nana:
Wbiegłam.Szybko zauważyłam Śnieżkę.Stanęłam obok niej obnażając kły.Warczałam na ludzi.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej