Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi
Zoo
Rossa:
Kilka razy go jeszcze dziabnęłam i zaczęłam gryźć drugiego.Po prostu rzeź.
Ale ze mnie psychopatyczne szczenie xD
Nana:
-To już po nas...Zmywamy się stąd!-zawołałam
Nana:
Wybiegłam do lasu
--------------------------------
muszę już iść bye ;*
Rossa:
-Uciekajcie,mnie nie znajdą!-powiedziałam,stałam się niewidzialna i wróciłam do kąsania ledwo żywych ludzi.
Śnieżka (Blanka):
wybiegłam...
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej