Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi

Zoo

<< < (11/39) > >>

Rossa:
Kilka razy go jeszcze dziabnęłam i zaczęłam gryźć drugiego.Po prostu rzeź.
Ale ze mnie psychopatyczne szczenie xD

Nana:
-To już po nas...Zmywamy się stąd!-zawołałam

Nana:
Wybiegłam do lasu
--------------------------------
muszę już iść bye ;*

Rossa:
-Uciekajcie,mnie nie znajdą!-powiedziałam,stałam się niewidzialna i wróciłam do kąsania ledwo żywych ludzi.

Śnieżka (Blanka):
wybiegłam...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej