Tereny Poza Watahą > Siedlisko ludzi
Zoo
Karoiiina:
Weszłam do środka. Byłam kilkanaście metrów dalej od Kryształowej. Było mi wszystko jedno - zamkną mnie, nie zamkną mnie, złapią, nie złapią. Byłam wciekła na kundla. Usiadłam sobie w cieniu i zaczęłam klnąć pod nosem.
Kryształowa:
Spojrzałam na Linę.
-Co ? Na kogo masz focha ? - uśmiechnęłam się.
Karoiiina:
"Kurczę, zobaczyła mnie" pomyślałam.
- Na nikogo nie mam focha.. - powiedziałam
_____________
Muszę kończyć, bd jutro.
Nana:
Zaśmiałam się.
-Ostatnio dużo wilków odwiedza Zoo.-mówiąc to weszłam w cień.
Nana:
Zaczęłam intensywnie węszyć.Słodki zapach przepełniał powietrze.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej