Tereny Pierwotnych > Ocean

Stary pomost

<< < (24/62) > >>

Chrona:
Zaklęła. Pod wodą nie spali liny, ale może zrobić coś innego. Zmieniła się w małą rybę i szybko odpłynęła. Ukryła się za glonami i zmieniła w kraba, by syreny myślały, że ona dalej jest rybą.

--------
Ach te przemiany.

Karoiiina:
xDD

Mistic:
Spojrzałam na Holly. Burknęłam coś pod nosem i wpadłam na pewnien pomysł...
-A właściwie, to która z was dowodzi tym wszystim?
-No oczywiście, że ja- Powiedziała syrena i zbliżyła się do mnie
-A czego się boisz?
-Niczego-Parsknęła
-Zobaczymy- Spojrzałam dowodzącej w oczy, w tym samym momencie zobaczyłam fragmenty z jej życia, emocje, co zbytnio mnie nie interesowało, w pewnej chwili dojrzałam to co chciałam, jej lęki...Gdy zobaczyłam czego się boi wybuchłam śmiechem.
Syrena nieco zdezorientowana spojrzała na mnie
-Na serio się tego boisz?
-Mówiłam, niczego się nie boję
-Tak, tak. Oh, gdyby zjawił się teraz ktoś z mocą zmiany kształtu i zmieniłby się w wielką kałamarnicę uciekałabyś jak nigdy, a one zrobiłyby to samo-Powiedziałam nadal się śmiejąc. *Mam nadzieję, że to samo* Pomyślałam.

Mistic:
-Najwyżej wyjdę na tchórza-Burknęłam i zmieniłam się w coś tam co szybko pływa, wyślizgnęłam się z liny i zaczęłam uciekać. Syreny jakoś mnie nie złapały, może im się nawet nie chciało mnie gonić... Po chwili wypłynęłam na powierzchnię, zmieniłam się w siebie i z trudem wrdapałam na pomost... Wybiegłam.

Chrona:
Uciekła za Mistic i wyszła.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej