Tereny Pierwotnych > Ocean

Stary pomost

<< < (46/62) > >>

Razer:
-Ogień?Tak umiem i nie potrzebuję do tego jakiś głupich mocy.Wolę stare metody,których nauczyłem się w klanie.Czyli zbieramy małże?

Menma:
-tak! -zawołała wesoło i ruszyła do wody,po chwili i zaczęła zbierać małże,znosząc je w jedno miejsce-oh! a co do tej metody..nauczysz mnie?*-* znaczy..chyba że to jakaś tajna metoda...-zachichotała.

Razer:
Pobiegł za nią na brzeg.
-Gdzie tam tajna..stara i pewnie wszystkim znana.Pocieranie suchym patykiem kawałka pnia.Genialne...-mruknął i sam zaczął zbierać małże osadzone na głazach.Zebrane małże odkładał metr dalej.Gdy zrobił kolejną rudne zauważył siadające na jego "zbiorach" mewy.
-Zostawcie to!Zostawcie!-krzyknął i zaczął przeganiać natrętne mewy.

Menma:
Zachichotała,podbiegając do niego-to tak fajnie wygląda...-podniegła do swoich zbiorów,przenosząc je do Razera-to ja popilnuje,a ty pozbierasz,oooki?xd-zapytała i położyła się na małżach-wysiaduje xD jakby xdd

Razer:
-Dobrze-powiedział i poszedł znowu na brzeg.Krążące dotychczas mewy usiadły na grzbiecie samotnika i potraktowały go jako środek transportuxD Razer nie miał już siły i chęci uganiania się za mewami,więc je zignorował i zaczął zbierać małże.Po kilku minutach wrócił ze sporym ładunkiem i to nie tylko z małżami,ale i mewami(xD)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej