Opuszczona latarnia morska

<< < (10/11) > >>

Chrona:
Spojrzała w dół. Nic nie dostrzegła, tylko Demona, który wchodził przez dziurę. Uderzyła łapą w podłogę z irytacją, ale pożałowała tego, gdy w podłodze powstała dziura. Zaraz się cała zawali.
- Ja tu jakoś nic nie widzę. Rozbijasz się, cholera, po prostu.

Demon:

__________________________
Nie mam pomysłu co dalej z tm duchem...

Chrona:



--------------------------
Zabij się, zabij się <3

Demon:

________________
ahahaha
nie zrobię ci tej przyjemności

Chrona:
Kolejny wstrzas, tym razem latarnia zaczęła się zawalac, ale Holly w tym momencie już nie było. Została wezwana. Bam. Znikła z tego miejsca, na łąkę.
-------------------
A co Ci szkodzi.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz