Komnata Luster bez odbicia

<< < (22/22)

Śnieżka (Blanka):
wyleciałam

Śnieżka (Blanka):
Wleciałam. W łapie trzymałam małe błyszczące pudełeczko. Było wykładane drogocennymi kamieniami. Otworzyłam je i moim oczom ukazał się piękny amulet z wielkim kamieniem lapis lazuli...
- Amulet prawdy...- szepnęłam

Śnieżka (Blanka):
piękny- powiedziałam, nagle w księdze pojawił się napis.
- amulet prawdy mówi czy dane dwie osoby są sobie przeznaczone do końca życia czy nie. Jeśli zaświeci się na czerwono to oznacza że tak a jeśli na niebiesko oznacza że nie. Może być użyty tylko raz...- i księga się zamknęła. Założyłam amulet na szyję i wyleciałam

Śnieżka (Blanka):
weszłam. Usiadłam na środku sali i popatrzyłam w lustra..  już nawet nie było w nich plamy

Śnieżka (Blanka):
wyleciałam

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz