Tereny Poza Watahą > Lodowiec

Tajga

<< < (33/80) > >>

Karoiiina:
- A skąd ja mam wiedzieć! Ja się nie interesuję potworologią.. Chciałam tylko coś zjeść! - warknęłam
Nie mogłam wytrzymać. Rzuciłam się na potwora. Waliłam go ile wlezie. Magicznymi kulami. Jednak on nie chciał się poddać.

Śnieżka (Blanka):
- to nic nie da....- powiedziała . i zaczęła się zastanawiać jak go zniszczyć

Karoiiina:
- No i! Ale go osłabi! - krzyknęłam
Potwór złapał mnie i ścisnął. Przy okazji złamał mi żebra. Nie obchodziło mnie to. Waliłam dalej. Chciałam się go pozbyć.

Śnieżka (Blanka):
- może...- powiedziała- nie to nic nie da... a... nie to też...

Karoiiina:
- Rób jak uważasz. Ja robię po swojemu.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej