Tereny Poza Watahą > Lodowiec

Tajga

<< < (59/80) > >>

Chrona:
Bez ostrzeżenia wybuchła śmiechem. Ta sytuacja była jakaś taka... komiczna?

Śnieżka (Blanka):
Uśmiechnęła się do szczeniaka i popatrzyła na Blue..
- a tobie co się stało??

Karoiiina:
- Mi? Polowałam na tego pana.. - wskazała na Demona - I mnie bez ostrzeżenia zaciągnęłaś.. - zrobiła obrażoną minę

Chrona:
-No bo to jest komiczne - powiedziała przez śmiech.

Śnieżka (Blanka):
- nie możesz gryźć Demona- powiedziała do Karo

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej