Tereny Poza Watahą > Lodowiec

Tajga

<< < (71/80) > >>

Demon:
*Przeszła obok i nie zauważyła... dziwne* pomyślał i ruszył za Karo.

Karoiiina:
Siedząc tak pod drzewem myślała i myślała.. Jednak nic nie mogła wymyślić. Jakoś odechciało jej się wszystkiego.

Demon:
Dotarł do Karo.
-Siema Karo, ładnie to mnie tak ignorować? - zapytał.

Karoiiina:
- O, hej Demon.. Tak się zamyśliłam trochę, nie zauważyłam.. - mruknęła, otrząsając łeb

Demon:
-Hah, spk - powiedział i usiadł.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej