Tereny Poza Watahą > Lodowiec

Tajga

<< < (9/80) > >>

Nero01:
Wyszedłem.

Śnieżka (Blanka):
weszłam. Pobiegłam w głąb tajgi.

Śnieżka (Blanka):
zatrzymałam się pod jednym z drzew.

Lajna:
Weszłam. Położyłam się pod nablizszym drzewem i się rozplakałam.

Śnieżka (Blanka):
usiadłam.
- jejku...- powiedziałam i usłyszałam szlochanie poszłam w tym kierunku

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej