Tereny Poza Watahą > Lodowiec

Tajga

<< < (11/80) > >>

Lajna:
wyszłam

Rebeka:
Weszłam i zaczęłam myśleć o przyszłości.
*No to ok. zawarł pakt z diabłem, coś poszło nie tak... i ten diabeł za nim chodzi... coś czarno to widzę* westchnęłam i położyłam się na chłodnym śniegu.
*I jeszcze to stwierdzenie - jestem martwy - że niby jak?!*

Tadashi:
- Akira... - stanął przy niej. - Spróbuj zrozumieć... jak ja się czuję...

Rebeka:
-No właśnie usiłuję, ale jakoś nie mogę...

Tadashi:
- Byłem głupi... bałem się...
Zacisnął powieki.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej