Tereny Poza Watahą > Lodowiec
Tajga
Lajna:
wyszłam
Rebeka:
Weszłam i zaczęłam myśleć o przyszłości.
*No to ok. zawarł pakt z diabłem, coś poszło nie tak... i ten diabeł za nim chodzi... coś czarno to widzę* westchnęłam i położyłam się na chłodnym śniegu.
*I jeszcze to stwierdzenie - jestem martwy - że niby jak?!*
Tadashi:
- Akira... - stanął przy niej. - Spróbuj zrozumieć... jak ja się czuję...
Rebeka:
-No właśnie usiłuję, ale jakoś nie mogę...
Tadashi:
- Byłem głupi... bałem się...
Zacisnął powieki.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej