Tereny Pierwotnych > Łąka
Prerie
Rachil:
rzuciła się w stronę sarny powalając ją .. szybko zadała bezbolesną śmierć oskórowała i zabrała zapasy.
wyszła.
Rachil:
wleciała z szczenięciem na plecach
delikatnie wylądowała na drzewie i zmieniła sie w wilka zeskoczyła na dół
zaczęła sprawdzać teren węsząc słuchając i obserwując gdy upewniła się że jest bezpiecznie położyła się na trawie.
Marvel:
Zaczął krążyć wokół wilczycy , chichotając cicho -auu!-zawył,stając na tylnych łapach,a chwilę później stracił równowagę lądując na ziemi-ahahaha!-poturlał się do wilczycy,wtulając się w jej miękkie futro.
Rachil:
uśmiechęła się i pogłaskała malca po głowie
jesteś głodny?
Marvel:
-hyyym..-Przymknął ślepia,w sumie dawno nie jadł-bardzoo..-stwierdził,przenosząc wzrok na wilczycę.-oh! upolujemy coś?!-zapytał wsoło,szybko zrywając się na równe łapcie.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej