Tereny Poza Watahą > Pustynia
Stepy
Marvel:
-to było..dziwne ale..fajne!*-* -zawołał wesoło-jak to zrobiłaś? a nie bolało cię to?xD czy może bolało?q.q
Razer:
Kilka metrów dalej pojawiła się dziwna brama z portalem.Była ogromna.Po chwili wyleciał z niej z ogromną prędkością wilk,który wylądował z głową w ziemi.Z portalu wyłoniły się trzy masywne łby psa,które wkrótce zniknęły wraz z bramą.
-Nigdy więcej takich środków transportu.Głupi kundel-powiedział próbując wyciągnąć łeb.
Marvel:
-Razeer!*-* -zawołał wesoło,podbiegając do wilka,wokół którego zaczął podskakiwać-co robisz?*-* jesz piasek?*-* smaczny?xD
Razer:
-Może najpierw pomożesz mi się stąd wydostać?-powiedział niewyraźnie
Marvel:
Zaśmiał się ubawiony-hym..pytanie jak....spróbuje cię ...eee..wygrze..-i zaczął się śmiać-to serio komicznie wygląda..xd-padł na ziemie zanosząc się chichotem-uh..-po dłuższej chwili wstał i spróbował uwolnić go,jednak na marne-nieźle utknąłeś.. xD
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej