Tereny Poza Watahą > Pustynia

Stepy

<< < (25/32) > >>

Marvel:
-To Ciocia Lajna jest,Jac..-zawołał Marvel,machając ogonem-jest bardzo miła^ ^

Jacqui:
- Ym... Ta? - mruknęłam.

Razer:
Skierował swój wzrok na Lajnę.
-Co ona tutaj robi?-zapytał poddenerwowany

Marvel:
-Nie wiem,pojawiła się..-zaśmiał się,ocierając o łapkę Basiora,jednocześnie krążąc wokół niej-Ja i Jac wyruszamy w podróż,pójdziesz z nami Razer?^^

Razer:
-Powinienem wrócić do Rachil...-powiedział z wyraźną niechęcią w głosie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej