Tereny Poza Watahą > Pustynia
Stepy
Karoiiina:
- Tak, Alpha się nawet sama obroni, ale to mniejsza.. E.. Jest wielka wojna.. Spacerujesz po terenach i nagle widzisz kogoś chorego, powiedzmy waderę w ciąży. Z drugiej strony biegną obcy. Nie możesz używać mocy. Jak zareagujesz?
Arser:
- Nie moge jej tak samej zostawić ..Probuje jej jakoś pomóc..Najpierw probuje znaleść jakieś bezpieczne miejsce dla ciężarnej po czym próbuje czymś zajac obce wilki ..Jeśli dojdzie do bitwy robie co w mojej mocy by obronic samice ,by była bezpieczna .-wypowiedziałem..
Karoiiina:
- Taak.. Jeszcze jedno pytanie i przejdziemy do praktyki.. - Więc powiedz mi.. czy wojownicy powinni mieć szacunek od innych członków watahy?
Arser:
- Pewnie ..Chociaż jesteśmy z innych watach i tak praktycznie uznajemy się za wrogów jednak to nie znaczy ,że musimy być dla nich nietolerancyjni i nie mieć do nich szacunku..Do każdego czeba ,go mieć nawet do wilków ,ktore się szczerze nienawidzi ..To bardzo ważne ..-odpowiedziałem miotając się ..
Karoiiina:
- Wow, w teorii jesteś lepszy ode mnie.. - zaśmiała się - Praktyka. Pokonaj tych dwóch niedźwiedzi - tutaj stworzyła dwa niedźwiedzie - bez użycia mocy.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej