Tereny Pierwotnych > Łąka

Aleja zakochanych

<< < (36/56) > >>

Rebeka:

__________________________________
ahh jak ja go uwielbiam - chociaż jest w wieku mojej mamy :P - <33

Kinga27:
Weszłam.

Kinga27:
Połozyłam sie i zasnęłam.

Kinga27:
Wstalam i wyszlam

Śnieżka (Blanka):
Weszła..
*Jak dawno tu nie byłam* Rozglądnęła się po alejce. Dużo różu i czerwieni... Motyle latające w parach, ptaki siedzące na dałęziach wesoło ćwierkające.. I Drzewa dziwnie ze sobą splecione... Szła dziwną dróżką. Przeskoczyła przez pieniek i kamienie... Po chwili spotkałą dwa zajączki *Jestem głodna* pomyślała ale powstrzymała sie... *Jakbym zjadła jednego... to musiałambym zjeść drugiego bo same by zdechły z tęsknoty*
- macie dziś farta- powiedziała do dwóch zajączków. Wiedziała, że jej nie zrozumieją ale cóż... spróbowac można...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Odpowiedz

Idź do wersji pełnej