Tereny Pierwotnych > Łąka
Aleja zakochanych
Lajna:
Czarne róże stały. Podniosłam się razem z czarną chmurą. Wyszłam, a róże wróciły do swojej wczesniejszej postaci.
Nero01:
-Pa Defera!-powiedziałem do Def.
Wyszedłem.
Defera:
-Pa...to znaczy czekaj!-pobiegła za nim.
SaraLay:
Musiałam przebiec przez aleje zakochanych. Popatrzyłam na kilka zakochanych wilków.
-Świetnie! Oni mają kogoś bliskiego.... cokolwiek. Ja nie mam nic- pomyślałam. Z oka poleciała mi łza. Otrząsnęłam się. Wybiegłam.
Karoiiina:
Weszła, uśmiechnięta. Machnęła ogonem. Rozejrzała się.
- Serio? Lepszego miejsca nie było? - zaśmiała się, schylając łeb i patrząc na swoje łapy.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej